czwartek, 5 września 2013

SOMETIMES

Hi everyone!
Dziś jesteśmy tutaj tylko żeby poinfromować was o tym iż zaczęłyśmy prowadzić nowego bloga. Niestety nie jest on powiązany ani z One Direction, ani z żadnymi opowiadaniami. Znajdują się tam puki co recenzje, z czasem mamy w planach wprowadzić również outfity, przepisy, relacje z podróży, ćwiczenia itd. Więcej informacji na blogu (link na dole). Serdecznie zapraszamy wszystkich i dziękujemy za tak dużą oglądalność na blogu mimo iż nic nie jest tu od dłuższego czasu dodawane.:)
Pozdrawiamy!
-Agata i Natala ♥

wtorek, 29 stycznia 2013

z Harrym



Po 3 miesiącach naszej nieobecności tutaj postanowiłyśmy wrzucić imagina . Bardzo się zdziwiłyśmy tak dużą ilością wyświetleń na blogu! Naprawdę się tego nie spodziewałyśmy. Bardzo dziękujemy.:) A teraz nasze wspólne dzieło. Mam nadzieję, że się spodoba.



Razem z rodzicami jak co roku w ferie wybrałaś się w góry. Wracając ze stoku zaszłaś do kawiarni napić się gorącej czekolady. Usiadłaś przy stoliku w kącie, założyłaś słuchawki i słuchając muzyki delektowałaś się jej smakiem. W pewnym momencie poczułaś, że ktoś stuka Cię w ramię. Obróciłaś się i zobaczyłaś wpatrujące się w ciebie piękne zielone oczy. Po chwili uświadomiłaś sobie że chłopak coś do ciebie mówi, a ty go nie słyszysz, bo masz słuchawki w uszach. Szybko je wyjęłaś i usłyszałaś jak chłopak mówi do ciebie takim delikatnym, zachrypniętym głosem
- To jak, mogę się dosiąść?
- Pewnie . [TI] jestem.- odpowiedziałaś po chwili, a chłopak odwzajemnij się ciepłym uśmiechem .
- Harry. Miło mi - Harry, Harry powtarzałaś sobie w myślach.. Kogoś Ci przypominał, lecz nie mogłaś sobie przypomnieć kogo.
- Często tu przyjeżdżasz ?- spytał przerywając ciszę.
- Co ferie od dobrych paru lat. A ty?
- Jestem pierwszy raz. Przyjechałem z przyjaciółmi. O, właśnie idą! - powiedział po czym zerwał się z krzesła żeby pokazać im gdzie jest. Po chwili przyszli chłopcy, zaczęli Ci się przedstawiać. Wydawali Ci się bardzo sympatyczni. Chwile porozmawialiście.
- Chodźmy ! Niech sobie nasz Hazza porozmawia z koleżanką - odezwał się Zayn po czym Louis wysłał Harremu piorunujące spojrzenie na co ten wybuchnął śmiechem. Pożegnali się i poszli.
- Zabawnych masz tych przyjaciół! - powiedziałaś zaraz po ich odejściu.
- Tak są niesamowici! Nie da się z nimi nudzić. - zapadła niezręczna cisza. Cały czas myślałaś nad tym kogo oni ci tak przypominają.
- Naszło się naprawdę wiele ludzi. Dasz wyrwać się na krótki spacer? - zaproponował Harry.
- Pewnie - odpowiedziałaś z radością.  Czułaś się przy nim bezpiecznie i czułaś, że możesz mu zaufać. Przez cały czas rozmawialiście na przeróżne tematy. Nie brakowało wam ich. W pewnym momencie poczułaś jak chłopak łapie Cię za rękę. Na początku czułaś się trochę niepewnie, ale po czasie odwzajemniłaś uścisk. W środku szalałaś. Serce zaczęło Ci mocno bić. Poczułaś przyjemne ciepło.  Dalej szliście już milczeniu cały czas trzymając się za ręce.. Kiedy doszliście na miejsce chłopak zaproponował, że odprowadzi Cię do pokoju. Przy drzwiach żegnając się spojrzał Ci w oczy i delikatnie musnął Cię w usta. Bez wahania odwzajemniłaś pocałunek.
-Dziękuję ci za ten wspaniały wieczór- powiedziałaś na co chłopak słodko się zarumienił i uśmiechnął -Może wejdziesz ? - zaproponowałaś. Chłopak się zgodził. Całą noc przesiedzieliście razem rozmawiając o wszystkim. Nawet o tym co będzie jak będziecie musieli wracać do domu. Wtedy okazało się, że jesteście z jednego miasta i chodzicie do jednej szkoły.
- No tak! - krzyknęłaś.- To stamtąd cię kojarzyłam!
- Hahaha. Jaki ten świat jest mały! - odpowiedział z zadowoleniem Hazza. Po chwili dodał już poważniej- Wiesz, może to za szybko, ale jesteś naprawdę wyjątkowa.. Ja.. Kocham Cię [TI]- powiedział po czym pocałował Cię w usta. Tak delikatnie.. Czułaś jakbyś miała zaraz się rozpłynąć.
- Ja Ciebie też Harry.. Nie spodziewałam się, że w takich okolicznościach poznam miłość swojego życia. Kocham Cię Harry!

Teraz niech każdy sam wymyśli sobie zakończenie. Takie jakie każdy z was chce..
____________________________________________________________
Mamy nadzieję, że się podoba. Liczymy na liczne komentarze. Nie obiecujemy, ale może niedługo znów się coś pojawi.

Dziękujemy. xx

Agata i Natalia .

niedziela, 28 października 2012

KONIEC

Cześć . Ostatnio brakuje czasu na pisanie tutaj. Jak zauważyliście imaginy ostatnio są już słabe. Uważamy, że bez sensu jest prowadzenie tego bloga jeśli nic tu nie dajemy więc pewnie już się domyślacie, że kończymy przygodę z blogiem. Cieszymy się, że codziennie jest około 200 wyświetleń na blogu nawet jak tak rzadko dajemy, ale po prostu nie mamy pomysłów już. To by było na tyle.

Wszystkiego dobrego.!
CZEŚĆ!



Natalia i Agata. ♥ 

sobota, 22 września 2012

Z Harry'm II .

  Otworzyłaś oczy a to bym ten gościu od lasu . O ile się nie mylisz Harry . Zabrałaś rękę i dalej wpatrywałaś się z okno i przeszywającą  zimnem  noc .On nic się nie odzywał tak jak ty do niego . Nagle siedzący przed tobą chłopak zbliżył się do szyby , chuchnął i napisał " I'm sorry ;)" . Ty tylko się uśmiechnęłaś  i patrzałaś na niego . Powtórzył to.Lecz napisał coś innego . Zbliżyłaś się , on też i pocałował cię . A na szybie widniał napis " Kiss me . " Pocałunek delikatny i subtelny . Przechodzący ludzie tylko z uśmiechem na was zerkali . Wy nie mogliście się od siebie oderwać . Gdy delikatnym ruchem oderwałaś się od niego , wyszłaś z restauracji , a on za tobą . Zatrzymałaś się przed nią , powiedziałaś z uśmiechem na twarzy i rękami w kieszeni ;
-Nic się nie stało - i nagle zaczął padać deszcz . Założyłaś kaptur i uśmiechałaś się bezlitośnie do ziemi .
On wziął cię za podbródek i znów cię pocałował . Obioł twoją rękę i zaprowadził w głąb lasy . Rozpalił ognisko wziął koc ,który położy na korze drzewa, na którym zaraz osiadłaś z nim .
-Czy ty czujesz tak jakby ten świat , który wczoraj miał znaczenie , nagle stracił znaczenie ? Jakby liczylibyśmy się tylko my ? Bo ja tak . - powiedział ci to wpatrując ci się w oczy tak , jakby oglądał jakieś dzieło sztuki .
-Tak , wiem co czujesz . Czas stanął i nie chce ruszyć ,a ja się z tego ciesze . -odpowiedziałaś mu .
Pocałował cię , a noc straciliście na wspólnych rozmowach i śmianiu się . Noc zleciała tak nieubłaganie szybko , a wy dalej chcieliście spędzać ze sobą czas . Tak jakby tylko to się liczył .

    Reszty możecie się domyśleć , jak wspaniale mogło się spotkać tą druga osobę w takich zbiegu okoliczności .Gdzie zdawało nam się , że wszyscy o nas zapomnieli to świat  nam daje coś w zamian  .



The end ..


_____________________

Druga cześć myślałam że wyjdzie lepiej czy coś , ale może być .


Agata ♥

Z Harry'm I .

    Masz zamiar wybrać się z przyjaciółmi na wspólny weekend nad morze . Gdy nadszedł dzień wyjazdu pojechałaś z nimi na stacje kolejową . Już słychać , wzywający na twój tor głos .Poprosiłaś przyjaciół żeby chwile zaczekali na ciebie bo ty masz pilna potrzebę skorzystania z w-f . Wróciłaś szybko chwyciłaś swoje rzeczy  i pobiegłaś do pociągu nie patrząc jaki to jest . Szybko zajęłaś miejsce i odsapnęłaś . Po chwili dotarło do ciebie że nie widzisz wokół siebie nikogo znajomego . Chwila paniki . Idzie konduktor i sprawdza bilety . Podajesz mu swój a on :
- Nie ma pani innego ?
-Ale jak to ?
-Albo pani kupiła inny bilet , albo pomyliła pani pociągi . - Zrobiłaś wielkie oczy i nic nie odpowiedziałaś . Konduktor widząc twoja zmartwioną twarz odszedł i dał ci spokój . Przez całą drogę tylko jedno pytanie się dręczyło ' Dokąd jedziesz ? '
    Po 30-stu minutach pociąg się zatrzymał , a ty z lekkim zdziwieniem parzyłaś w okno i  otaczający cię las .
Spytałaś czy tu masz wyciąć ,a jakiś przypadkowy mężczyzna tylko pokiwał głową . Wysiadłaś i poszłaś za wszystkimi pasażerami . Zatrzymali się i zaczęli wyciągać namioty i materace . Ty tylko usiadłaś i zamartwiałaś się jak wrócisz do domu albo przynajmniej dojedziesz nad te morze .
Dobra nie będziesz się zamartwiała . Spięłaś włosy w kok i ruszyłaś w poszukiwaniu jakiegoś sklepu z sprzętem kempingowym .Na szczęście był i kopiłaś wszystko co było potrzebne .wróciłaś na miejsce i zaczęłaś działaś . Taa tylko jest jeden problem jak tu rozłożyć ten namiot . Twoje umiejętności są dosyć słabe w tym . Wręcz można powiedzieć , ze zerowe . Trudzisz się z tym i trudzisz , ale w końcu jakimś szczęściem ci się udaje  . Teraz masz tylko ochotę się położyć spać i wytrwać jakoś ten weekend .
Położyłaś się ale jakiś dźwięk gnębił twój umysł . Postanowiłaś sprawdzić co to jest . W głębi lasu było widać jak jakiś płomień . Podeszłaś bliżej  i zauważyłaś grupę ludzi , która śpiewa , tańczy i się bawi . Odwróciłaś się i poszłaś do namiotu . Położyłaś się i nagle zaczęłaś płakać .Tak miał wyglądać twój weekend a wyszło jak zawsze .
     Następnego dnia wstałaś szybko i poszukiwania łazienki się zaczęły . W piżamie, rozmazana , schylona biegłaś . Widzisz znak z napisem Toi-Toi .Podbiegasz i załatwiasz co potrzeba . Szczęśliwa wracasz do namiotu żeby się przebrać itd . Wychodząc z niego ktoś z ogromną siłą wbiegł na twój namiot .Wyszłaś z niego i rozczochrana ,a ten idiota się śmiał  i wszyscy jego znajomi .Miałaś zamiar zapaść się pod ziemię .
-Chodź ze mną . - jakiś chłopak podszedł i tylko pociągnął się w inną cześć lasu . Nie wiedziałaś co się dzieje i jakie on ma zamiary . .
-Weź mnie puść - -szybkim ruchem wzięłaś rękę i zobaczyłaś chłopaka , który był wczoraj na tym ognisku .
-Dobra to może inaczej .Jestem Harry i  nie chce patrzeć jak się rozpromienisz albo oni się kompromitują .
- Jestem [T.I] i poradzę sobie jakoś sama .
-Raczej w to wątpię . Widziałem jak się męczyłaś z namiotem . Jak patrzyłaś i nie dowierzałaś że tu się znalazłaś . Więc szczerze wątpię w to żebyś dała sobie radę .- nic nie odpowiedziałaś tylko poszłaś w innym kierunku, obrażona na cały świat .
Niedaleko była jakaś restauracja . Zamówiłaś sobie wielką porcje gorącej czekolady . Poczułaś się  jakby cały świat zapomniał o tobie . Zamknęłaś oczy i poczułaś czyjąś ciepłą rękę na twojej dłoni . ...


To be continued ...

_________________________________________________





Niedługa II część .


Agata ♥ . 

wtorek, 14 sierpnia 2012

z Niallem

Wyjechałaś na wakacje do cioci na Lazurowe Wybrzeże do Francji na dwa tygodnie. pierwszego dnia udałaś się ze swoją kuzynką na zakupy. Było mnóstwo ludzi, miała być tam kręcona scena do jakiegoś filmu więc zebrało się bardzo dużo osób. Przeciskając się przez ten tłum wpadłaś na jakiegoś gościa z kamerą i wszystkie zakupione rzeczy wypadły ci z rąk. Byłaś wkurzona nie dość że tyle ludzi to jeszcze TO. Chłopak cię przeprosił ale za bardzo nie zwróciłaś na niego uwagi. Wiedziałaś tylko że był on blondynem no i że kamerował wszystko . Kiedy udało wam się wyjść z tego tłumu udałyście się w inne miejsce z nadzieją że tam będziecie mogły spokojnie kupić jeszcze coś. Zmęczone zakupami wróciłyście do domu. Po przymierzałyście ubrania po raz kolejny. Kiedy twoja kuzynka poszła się wykąpać wzięłaś lapka i postanowiłaś sprawdzić co się dzieje na świecie. Chwilę popisałaś ze swoją przyjaciółką. Była czymś bardzo podekscytowana, ale nic ci nie chciała powiedzieć. Postanowiłąś sprawdzić twittera. Zobaczyłaś, że wszyscy pisali do Nialla. Faktycznie był na twitterze. Pisał, ze jest we Francji na dodatek w tym samym mieście co ty. Nic o tym nie wiedziałaś. Pomyślałaś, ze to pewnie tym była tak podjarana twoja przyjaciółka. Troszkę go pospamowałaś. W pewnym momencie wstawił zdjęcie z podpisem ' ujawnij się proszę. Chciałbym cię poznać, to ja ten z kamerą, przepraszam i jeszcze raz proszę '. Pomyślałaś 'Kurde ale szczęściara, ciekawe jak wygląda' otworzyłaś link ze zdjęciem i zamurowało cię.Tam na zdjęciu byłaś ty. Dziwnie się poczułaś. Z jednej strony byłaś szczęśliwa. On cię szuka, a ty jesteś jego wielką fanką,a le z drugiej, było ci głupio, że nawet go nie rozpoznałaś. Taka fanka. Siedziałaś w bezruchu przez jakiś czas. twoja kuzynka zdążyła się już wykąpać . Stanęła obok ciebie:
- Coś się stało?
- Nie nie chyba, a może tak..
- Ej no mów.
- Sama zobacz. - pokazałaś jej tweeta /- to ten gościu z kamerą to był Niall, jaka ja jestem tempa, że go nie poznałam.
- Hahahaha. Kurde weź się do niego jakoś ZGŁOŚ . - powiedziała żartobliwie.- Przecież chce żebyś się ujawniła no, nie? -powiedziała już poważniej
- No niby chce. Potem coś dodał, że jeśli nie wiem jak się ujawnić to będzie w tym samym miejscu co wczoraj jutro o 12. Wiesz co.. ja za bardzo nie chcę .. Bo pelno fanek będzie, a z resztą to Niall Horan, co ja sobie wgl. myślę.
- No a co jak się w tb zakochał od pierwszego wejrzenia?
- a wierzysz w to? - spytałaś
- Sama nie wiem za bardzo..
 W końcu zdecydowałaś się pójść na to spotkanie. Dochodząc na miejsce zobaczyłaś tłum dziewczyn (fanek). Nie miała ś już odwagi iść i zawróciłaś. Szłaś kamienicą i nagle poczułaś=, że ktoś łapie cię za ręke. Przestryszyłaś się. Top był Niall Horan. Ulżyło ci.
 Zasłonił ci oczy dłonią. Dawał ci on poczucie bezpieczeństwa. Przy nim, szybciej biło ci serce i czułaś, że mogłabyś z nim iśc na koniuec świata/. W pewnym momencie blondyn odsłonił ci oczy i powiedział, że od ostatniego spotklania nie może przestć o Tobie myśleć. Znajdowaliście się na niewielkiem wysepce zdala od brzegu. nie miałaś pojęcia jak si ę tutaj znalazłaś, ale za bardzo cię to teraz interesowało. usiedliście na brzegu wyspu chłopak objął cię i powiedział
-jesteś niesamowita.. Bardzo cię lubię i nie wiem czy w tak krótkim czasie można to stwerdzić, ale zakochałem się w tobie od momentu kiedy cię ujrzałem.. nie wyobrażam sobie mojego życie bez ciebie.. Przepraszam, ale musiałem to powiedzieć..
- Niall. Ja nie wiem co powiedzieć.. Wyobrażasz sobie nasz związek..? Już nie chodzi o odległosć jaka nas dzieli, ale ty jesteś sławnym piosenkarzem zespołu One Direction, a ja mam marzenie zostać lekarzem.. Nie wiem czy uda nam się to wszytko pogodzić, ale ja chcę spróbować, bo bardzo mi na toie zależy.. Nawet jakbym miała zaprzestać mojej nauki w strone medycyny.
- Na to to ci nie pozwolę. Pogodzimy to.. Obiecuję.- czule pocałował cię w usta.
   Byliście szczęśliwą parą. Udało wam się to wszytko pogodzić. Nawet fanki zaakceptowały wasz związek.

_________________________________________________

Hejj. To już chyba taki na pożegnanie .
Zauważyliście pewnie, ze coraz rzadziej tu bywa, a co dopiero Agata. Sama jak bym miała dawać, to może raz w miesiącu, więc jeśli to was zadowoli to na tyle mogę się postarać. Nie dość że obowiązki, to jeszcze od września szkoła i za bardzo nwm czy bym dała radę dawać tak często jak na początku. Pomysły także się kończą.
 Oglądalność jest naprawdę zadziwiająca ponad 400 dziennie, jak nic nie dodajemy. Bardzo się z tego powodu cieszymy.
Więc chcecie aby dodawać te imaginy chociaż raz na miesiąc ?

Dziękuję jeśli przeczytaliście do końca.:) Bardzo się cieszę, że czytacie te imaginy.
To do nastepnego.:)


Natala ♥








KOMENTUJCIE !

niedziela, 1 lipca 2012

z Zaynem



 Znajomi namówili cię na casting do Brytyjskiego x factora. Miałaś świetny głos, a oni uważali że w Polskich programach nie doceniliby ciebie. Nie za bardzo wierzyłaś w osiągnięcie jakiegoś sukcesu, ale uległaś ich namowom. Leciała z Tobą twoja najlepsza przyjaciółka [I.T.P] .
 Nadszedł dzień wyjazdu. Samolot mieliście o 12. Po paru godzinach lotu dotarłyście na miejsce. Postanowiłyście odpocząć, a następnego dnia miałaś już casting.
 Doszłyście na miejsce. Było tam naprawdę bardzo dużo ludzi. Trochę się bałaś. Było wiele osób z takimi nieziemskimi głosami. Czemu mieliby wybrać ciebie, ale skoro już jesteś postanowiłaś zaśpiewać. Poszło ci bardzo dobrze. Byłaś zadowolona. po kilku dniach otrzymałaś informację, że przeszłaś procasting i możesz iść na prawdziwy castnig.
 Do programu miał dość nowy juror. Do końca pozostawało to tajemnicą. Miałaś wystąpić jako pierwsza. Byłaś bardzo zdenerwowana. Wyszłaś na scenę i zobaczyłaś, że w jury zasiada Zayn Malik. Byłaś fanką One Direction, a więc bardzo podjarałaś się tym że przed nim występujesz. Przedstawiłaś się i zaśpiewałać piosenkę 'Don't you remember' Adele. Poszło ci świetnie. Wszyscy cię chwalili i przeszłaś dalej.
Potem byłaś w grupie Zayna Malika . Byłaś taka szczęśliwa. Pracowałaś z  Zaynem Malikiem.
Bardzo chwalił twój głos. Kiedy tylko się dowiedział że jesteś Directionerką załatwił ci spotkanie z resztą zespołu. W rzeczywistości byli troszkę inni niż przed mediami. Zakolegowaliście się. Twoja koleżanka musiała wracać do Polski. Zostałaś sama, ale chłopcy obiecali ci pomóc. Dzięki radom Zayna bardzo dużo się nauczyłaś. Doszłaś do półfinału. Ten moment kiedy ogłaszano wyniki był dla ciebie najgorszy. Teraz od głóśów widzów zależało to czy znajdziesz się w finale. Jako pierwszego wyczytano chłopca o dwa lata młodszego od ciebie (miałaś 19) potem zespół, bałaś się, że ciebie już nie wyczytają. Stałaś ty i jszcze jedna kobieta. Po chwili usłyszałaś głos prowadzącego
- a jako ostatnia przechodzi... [T.I]
Zamarłaś. W środku aż się gotowałaś ze szczęścia. Po chwili wydusiłaś to z siebie. Płakałaś ze szczęscia.
Cały tydzień przygotowywałaś się z zespołem One Direction, to z nimi miałaś wystąpić w finale programu x factor. Po jednej z prób udałaś się do chłopców na grilla. Chłopcy szybko padli ze zmęczenia. Ty z Zaynem jeszcze troszkę rozmawialiście. Po chwili Zayn zaczął dziwnie się zachowywać.
- Muszę ci coś powiedzieć [TI]
- Słucham?
- Chodzi o to, że ty mi się podobasz, a nawet coś więcej.. Przepraszam, ale musiałem ci to powiedzieć.
 Kocham cię [T.I.]
- Zayn, ja nie wiem co powiedzieć, bo.. Ja chyba też coś do ciebie czuję.
Delikatnie pocałował cię w usta.
Następnego dnia występowałaś w finale. Niedość, ze jesteś z Zaynem to jeszcze świetnie wystąpiłaś ze swoim ulubionym zespołem. Oczywiście śpiewałaś kwestie Zayna, bo on nie mógł z wami zaśpiewać.
Staliście na scenie i czekaliście na werdykt. Ta sama osoba powiedziała
- 3 Miejsce tej edycji programu x factor zajmuje zespół 'jakiś tam.xd'
Serce biło ci jak szalone, albo ty albo ten chłopiec.. Tak 2 mijesce zajmuje ten chłopak. Wiedziałaś, że wygrałaś ten program. Byłaś taka szczęśliwa.
 Od tej pory byłaś szczęśliwa z Zaynem, a twoja kariera wciąż się rozwijała.

___________________________________________________
Hej.

Kolejny imagin już jest. Nie podoba mi się.. Ale trudno.
Kolejny będzie z Liamem, bo mam już pomysł na niego.

KOMENTUJCIE PROSZĘ.
JAK PISAŁAM WCZEŚNIEJ TO MOTYWUJE
OKEJ TO BY BYŁO NA TYLE.

PA .:D
















5 KOMENTARZY = NOWY